Polityka uwiodła ekspertów
Kandydaci do PE. Prof. Lena Kolarska-Bobińska z listy PO, dr Marek Migalski z listy PiS i prof. Kazimierz Kik jako kandydat Centrolewicy – dlaczego komentatorzy znani z ostrych słów pod adresem polityków chcą porzucić naukowe posady i zostać europosłami?
Do niedawna brylowali w mediach, chętnie komentując zatargi w koalicji, recenzując strategie rządu i opozycji, nie szczędząc ostrych słów, oceniali spory na linii prezydent – premier. Nie było ważnego wydarzenia politycznego, którego nie skomentowaliby prof. Lena Kolarska-Bobińska (socjolog), prof. Kazimierz Kik i dr Marek Migalski (politolodzy). Z dnia na dzień zniknęli z ekranów telewizorów. Powód? Sami postanowili wkroczyć do świata polityki, startując w najbliższych wyborach do europarlamentu.Naukowcy twierdzą, że w Polsce nie wykorzystuje się ich wiedzyo polityce
Nauka latania
Prof. Lena Kolarska-Bobińska otworzy listę Platformy na Lubelszczyźnie. Prof. Kik wystartuje z Małopolski jako kandydat Centrolewicy, a dr Marek Migalski został „jedynką” PiS na Śląsku. Dlaczego porzucają wygodne fotele komentatorów na rzecz polityki?
– Miałem dość opisywania świata, postanowiłem go zmieniać – mówi „Rz” Migalski. – Dotychczasowa rola przestała dawać mi satysfakcję. Mówiłem coś w telewizji, pisałem w gazecie i widziałem, że nikt z tego nie wyciąga wniosków.
Politolog nie żałuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta