Bandyta bywa bohaterem
Szwedka Annika Östberg Deasy, skazana w USA za morderstwa, spędziła w kalifornijskim więzieniu 27 lat. Gdy dzięki interwencji premiera wróciła do kraju, witano ją jak gwiazdę. Coraz częściej się zdarza, że politycy wyciągają rodaków z zagranicznych więzień
Annika ma 55 lat, urodziła się w Szwecji, ale większość życia spędziła w USA, dokąd w wieku 13 lat przeprowadziła się razem z matką. Już jako nastolatka uzależniła się od twardych narkotyków, a później kilkakrotnie popadła w konflikt z prawem, m.in. z powodu sprzedaży alkoholu nieletnim.
Ale najgorsze zdarzyło się w 1981 roku. Wraz z przyjacielem Annika obrabowała i zabiła właściciela restauracji. Następnego dnia z ich rąk zginął policjant, który na autostradzie zatrzymał ich samochód.
Szwedka została skazana na dożywocie, choć śledztwo wykazało, że w obu przypadkach śmierć zadał jej przyjaciel. Gdy trafiła do zakładu karnego w Kalifornii, w Szwecji natychmiast podniosły się głosy oburzenia. Ruszyła kampania dyplomatyczna, której przez 20 lat przyświecał jeden cel – skrócić karę Annice i przenieść ją do więzienia w Szwecji.
Teraz wyszło na jaw, że tak naprawdę kampania zakończyła się sukcesem dzięki spotkaniu w 2007 roku premiera Szwecji z gubernatorem Kalifornii Arnoldem Schwarzeneggerem.
Co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta