Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak torturować, by nie zostawiać śladów

25 kwietnia 2009 | Świat | Katarzyna Zuchowicz afp

Strażnicy miejscy poznali podręcznik z instrukcjami, jak się obchodzić z drobnymi przestępcami

Przede wszystkim strażnik, tzw. chengguan, nie powinien się martwić, czy wyrządzi delikwentowi krzywdę czy nie. Najważniejsze jest, by działał tak, aby zdarzenie widziało jak najmniej świadków, a najlepiej by w pobliżu w ogóle nie było nikogo.

Miejski strażnik powinien zadbać też o to, aby na twarzy osoby zatrzymanej nie pozostawiać śladów krwi, a na jej ciele żadnych ran. Musi także działać szybko.

Chińczycy są w szoku. „Są gorsi niż gangsterzy” – napisał ktoś na forum popularnego portalu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8302

Spis treści
Zamów abonament