Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Marzec ,68 czeka na swój film

28 kwietnia 2009 | Publicystyka, Opinie | Leo Leszek Kantor
Leo Leszek Kantor
źródło: Rzeczpospolita
Leo Leszek Kantor

Rok 1968 to nie tylko Krakowskie Przedmieście, dobra pamięć Michnika i przemówienia Gomułki. To także setki tysięcy wstępujących do partii po „najbardziej udanej kampanii propagandowej PZPR” – pisze publicysta

Ktoś w narodowo czystym kierownictwie Telewizji Polskiej SA powiedział, że filmów o Marcu, 68 powstało więcej, niż wyjechało z Polski emigrantów. Jednakże film taki jeszcze nie powstał. Ostatnie dwa ważne filmy dokumentalne o Marcu, 68 – „Dworzec Gdański” i emitowany niedawno „Zwyczajny marzec” Marii Zmarz-Koczanowicz – są dopiero drogą do dokumentu, jakiego należałoby oczekiwać.

Marcel Łoziński powiedział mi kiedyś podczas wizyty w Sztokholmie, już po sukcesie w TVN dokumentu Marii Zmarz-Koczanowicz „Dworzec Gdański”, że Marca, 68 w jednym dokumencie filmowym nie da się opowiedzieć. „To tak, jakby ktoś powiedział mi – mówił Marcel – zrób film o Polsce dzisiaj”.

Groteskowa prośba Torańskiej

Po obejrzeniu drugiego filmu w reżyserii Koczanowicz, „Zwyczajnego marca”, zgadzam się, że nie można opowiedzieć wszystkiego o fenomenie Marca, 68 w jednym filmie, ale aż się prosi, żeby zrobiono trzeci odcinek, pamiętając, że dobry dokument wymaga dokładności, prawdy w podejściu do tematu, dotknięcia istoty problemu. Nie powinno się tu tolerować żadnych przemilczeń, tak częstych nawet u najznakomitszych twórców, wykorzystujących nośność tematu zamiast udokumentowanej wiedzy.

W pierwszym filmie Zmarz-Koczanowicz zobaczyliśmy sentymentalną tęsknotę za Polską, wpisującą się w scenariusz Teresy Torańskiej. Jednak i scenarzystka, i – na pewno – reżyserka z całą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8304

Spis treści
Zamów abonament