Najgorzej od miesiąca
Złoty był w poniedziałek najsłabszą walutą regionu. Zniżkujące giełdy na świecie, obawy związane z epidemią świńskiej grypy, słabe dane o sprzedaży detalicznej (spadek o 0,8 proc. w skali roku) i bezrobociu (wzrost do 11,2 proc.) w marcu oraz opóźnienie w przystąpieniu Polski do ERM2 przyczyniły się do przeceny złotego. Krajowa waluta potaniała wobec euro oraz dolara do najniższego poziomu od miesiąca.
Wieczorem za euro płacono 4,5331 zł, dolar kosztował 3,4540 zł, a frank szwajcarski 3,0121 zł. Kurs eurodolara wynosił 1,3127.
W poniedziałek ceny obligacji pozostały stabilne. Po południu rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 5,50 proc., rentowność pięciolatek i dziesięciolatek to odpowiednio 5,86 proc. i 6,21 proc.