Listy do "Rzeczpospolitej": By testy nie wyciekały
Nadzieja, że nikt nie zerknie do żadnego z 480 tys. egzemplarzy gimnazjalnych testów, od początku zakrawała na statystyczną dysleksję. A to już jest poważne przestępstwo przeciwko rozsądkowi. Kto bada statystykę ludzkich zachowań, nie może wątpić, że co roku wykradano testy w bardzo wielu miejscach. Ale rzadko wychodziło to na jaw, bo też rzadko zdarza się aż tak bezmyślne publikowanie w Internecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta