Praca w gazecie była jego życiem
Niemal pół wieku, bo 48 lat, przepracował w „Expressie Wieczornym”. Potem znalazł się w „Kulisach”, a z nimi płynnie trafił do „Życia Warszawy”
Przez ten cały czas był animatorem akcji dziennikarskich; doliczył się ich około pół setki. W latach 50. i 60. inaczej się żyło – ludzie ekscytowali się pomysłem „Jedziemy na zieloną trawkę” czy też „Papier do papierka” – o zbiórce makulatury w czasach, gdy tego papieru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta