Sensacyjne narodziny
Pierwszy raz w historii stołecznego ogrodu zoologicznego urodziła się pantera śnieżna.
Jak wygląda, jakiej jest płci, czy jest duża – odpowiedzi na te pytania będą musiały poczekać kilka tygodni. Na razie pracownicy zoo nie widzieli nawet maleństwa i nie chcą przeszkadzać matce.
To skąd wiedzą, że się urodziło? Ze słuchu. Z budki, w której żyje Nadaam – samica pantery – słychać powtarzające się popiskiwania. Doświadczenie podpowiada pracownikom zoo, że to miauczy jeden kociak. Kocica wychodzi z budki tylko, jak nikogo nie ma w pobliżu, po czekające na nią króliki czy kurki.
Gdyby się okazało, że urodziło się więcej irbisów, to stołeczne zoo byłoby lepsze od krakowskiego, przodującego w hodowli tego gatunku w Polsce.
Z Krakowa pochodzi właśnie Krakus. Do tej pory Nadaam nie miała szczęścia do partnerów. Żyjąc przez wiele lat z irbisem sprowadzonym z Moskwy, kocica nie mogła się doczekać potomków.
rr