Koniec ery Adamkusa na Litwie
Pierwszy raz w historii przywódcą Litwy może zostać kobieta. Pierwszy raz o fotel prezydenta ubiega się też Polak – Waldemar Tomaszewski
Litwini ruszą do urn w najbliższą niedzielę. I choć do wyboru będą mieć siedmioro kandydatów – wileńska ulica już wie, kto będzie nowym prezydentem.
– Mieliśmy prezydenta z USA, teraz będziemy mieli panią prezydent z Brukseli – słychać w Wilnie. Niemal nikt nie ma wątpliwości, że kolejnym przywódcą zostanie Dalia Grybauskaitė – unijna komisarz ds. budżetu i programowania finansowego. Według ostatnich sondaży popiera ją od 53 do nawet 72 procent Litwinów.
Jej najbliższy konkurent, lider socjaldemokratów Algirdas Butkevičius, może uzbierać od 6 do 31 procent głosów. Liderowi Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i posłowi na Sejm Waldemarowi Tomaszewskiemu sondaże dają od 1,5 do 6 procent poparcia. Jednak, jak prognozuje komentator opiniotwórczego tygodnika „Veidas” Audrius Bačiulis, to właśnie Polak może się stać największą niespodzianką wyborów i zająć drugie miejsce. – Ma zagwarantowane około 40 tysięcy polskich głosów na Wileńszczyźnie. Może też na niego głosować wielu Litwinów, którzy rozczarowali się litewskimi politykami – mówi Bačiulis „Rz”.
Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta