Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W szafie mieszkają smoki

20 maja 2009 | Styl życia | Ewelina Pietryga
źródło: Corbis
źródło: Corbis

Dzieci fantazjują. Świat marzeń, bajek i baśni przenoszą do rzeczywistości. Czy jest się czego obawiać?

Kuba (7 lat) jest rycerzem. Biega z mieczem po pokoju. Wydając przeraźliwy okrzyk, co chwilę pada, znowu wstaje i kontynuuje walkę. Ola (9 lat) wierzy, że pod szkolnym budynkiem był kiedyś cmentarz. Teraz w pracowników szkoły wcielają się duchy, a w ciemnej sali bez klamki leży zakrwawiony nóż. Mama dziewczynki nie ukrywa, że trochę się martwi. Ola nie chce jeść ani sama spać.

Michał (11 lat) przyszedł do poradni w trampkach starszego brata. – Dziecko, dlaczego masz za duże buty, zapytałam odruchowo – opowiada prof. Katarzyna Schier, wykładowca na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. – To są buty siedmiomilowe, nie widzi pani?! – oburzył się chłopiec.

Tropem wyobraźni

– Dziecięce fantazjowanie jest nieodłączną częścią życia małego człowieka – mówi Maria Skrzypiec-Sjöholm, psycholog. – Rozwija wyobraźnię, pozwala dziecku poznać swoje marzenia, mocne strony, ale również własne ograniczenia.

Dziecko bowiem, aby zrozumieć „prawdziwe życie”, musi najpierw każde doświadczenie i każdą informację przełożyć na język własnej wyobraźni i tam ją przyswoić.

Świat dziecięcych fantazji nie jest jednak tak nieokiełznany, jak zdawać by się mogło niektórym rodzicom. Większość dzieci mieści się w schematach wytyczonych przez współczesną psychologię. Znaczne odejście od tej normy może być oznaką patologii. Fantazje bowiem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8322

Spis treści
Zamów abonament