Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uniwersytet Jagielloński daje, nie zabiera

26 maja 2009 | Publicystyka, Opinie | Karol Musioł
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa

Teza, że budowa nowego III Kampusu UJ ma się odbywać kosztem innych polskich uczelni, jest nieprawdziwa – rektor UJ polemizuje z Edmundem Wittbrodtem

Warunkiem podjęcia starań przez Uniwersytet Jagielloński o ustanowienie przez Sejm RP programu wieloletniego „Budowa III Kampusu 600-lecia Odnowienia UJ” było to, aby finansowanie nowego kampusu nie odbywało się kosztem środków inwestycyjnych przeznaczonych dla uczelni, będących w dyspozycji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W czasie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy 9 maja 2001 roku o ustanowieniu programu wieloletniego Jerzy Zdrada, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, odpowiadając na pytania posłów, mówił: „W latach kolejnych obowiązkiem rządu będzie przygotowanie ustawy budżetowej zgodnie z dyspozycją art. 3 ust. 2 w sensie preliminowania takich środków, które współgrając ze środkami Ministerstwa Edukacji Narodowej, zapewnią realizację programu. Jest to w pełni realne i to w niczym nie zagraża pozostałym zamierzeniom inwestycyjnym w szkolnictwie wyższym. Chciałbym podkreślić to z całą mocą”.

Mieczysław Czerniawski, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych, powiedział: „Oznacza to bowiem, że rząd w żadnym przypadku nie może przedkładać Sejmowi ustawy budżetowej z takim uzasadnieniem, że dlatego obniżamy nakłady na szkolnictwo wyższe i jego inwestycje, ponieważ potrzeba 60 milionów zł wygospodarować z budżetu na potrzeby Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie mam tu żadnych obaw i sądzę, że moi przyszli koledzy, pracując w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8327

Spis treści
Zamów abonament