Koreańska bomba i amerykańskie marzenie
Wśród ambitnych celów, jakie sobie stawia prezydent USA Barack Obama, jest jeden, który w sposób szczególny powinien przemawiać do wszystkich ludzi: uwolnienie świata od broni nuklearnej. Obama sam przyznaje, że realizacja tego celu jest bardzo odległa. Wczoraj, za sprawą reżimu w Phenianie, mogliśmy się przekonać, jak bardzo.
Druga północnokoreańska próba atomowa w ciągu niespełna trzech lat nie pozostawia już w zasadzie wątpliwości co do tego, że Korea Północna jest co najmniej w przedsionku ekskluzywnego klubu mocarstw nuklearnych. A być może już w nim jest, co niejako mimochodem przyznał nie tak dawno Pentagon.
Dojście do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta