Czytniki zastąpią książki?
Po publikacji „Rz” polscy wydawcy i pisarze gorączkowo konsultują się z prawnikami w kwestii ugody z Google’em
Zawarte przez amerykańskich twórców porozumienie z Google’em, zezwalające na wyświetlanie ich książek online, dotyczy wszystkich pisarzy na świecie. Polacy powinni zdecydować do 4 września, czy ich książki mają się znaleźć w ogólnoświatowej internetowej bibliotece.
– Propozycja Google’a jest przełomowa – mówi „Rz” znawca rynku książki Łukasz Gołębiewski. – Firma realizuje wizję biblioteki Babel, chce zgromadzić całą wiedzę świata w jednym miejscu, z całkowicie nową możliwością przeszukiwania tych zbiorów. Rewolucja nastąpi wraz z upowszechnieniem czytników do e-booków. Moim zdaniem wejdą na polski rynek za rok, półtora. Księgarnie stracą rację bytu, gdyż druk będzie drogi.
Wojciech Kuhn z wydawnictwa W.A.B. nie zgadza się z tą opinią: – Radio nie zabiło gazet, a internetowe piractwo nie zniszczyło kina. Książki nie znikną.