Kosztowne pobudzanie gospodarki
Propozycje zmian podatkowych przedstawione przez prezydenta byłyby drogie, a ich efekty krótkotrwałe. Ekonomiści wyliczają, że obniżka VAT z 22 do 19 proc. pozbawiłaby budżet 5,7 mld zł, a tempo PKB zwiększyłoby się na krótko o 1 pkt proc.
Gdyby przyjąć także postulowaną w piątek przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego podwyżkę kwoty wolnej dla najbiedniejszych, spadłyby dochody z PIT. W tym przypadku trudno jednak powiedzieć, o ile, bo nie wiadomo, do jakiego poziomu kwota miałaby zostać podniesiona.
Konkretów nie potrafi podać doradca ekonomiczny prezydenta Adam Glapiński. – Orędzie to nie jest miejsce na prezentowanie gotowych rozwiązań. Prezydent chciał tylko pokazać, że można coś zrobić dla pobudzenia popytu wewnętrznego – wyjaśnia Glapiński. Przyznaje jednak, że za zgłoszonymi propozycjami nie stały analizy dotyczące skutków dla budżetu i gospodarki. – To trzeba teraz zbadać – wyjaśnia. Dodaje, że ubytki z tytułu niższego VAT nie musiałyby być tak duże, bo obniżkę można zastosować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta