Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wykraść studentów stolicy

26 maja 2009 | Kraj | Renata Czeladko Łukasz Zalesiński
Poznań reklamuje swoje uczelnie w muzycznych kanałach telewizyjnych
źródło: Materiały Promocyjne
Poznań reklamuje swoje uczelnie w muzycznych kanałach telewizyjnych
Lublin przekonuje, że tutejsi studenci nie muszą zarabiać na życie jak ich warszawscy koledzy, rozdając ulotki w przebraniu kurczaka
źródło: materiały prasowe
Lublin przekonuje, że tutejsi studenci nie muszą zarabiać na życie jak ich warszawscy koledzy, rozdając ulotki w przebraniu kurczaka

Nauka w Warszawie to wyścig szczurów i konieczność dorabiania na utrzymanie – takim spotem w Internecie chce zatrzymać swoich maturzystów Lublin. Inne miasta też przekonują do lokalnych uczelni

Wojtek (19 lat) studiuje w Lublinie. Marian (20 lat) w „zwykłym mieście”, czyli Warszawie. Gdy Wojtek przeciąga się w pościeli na słonecznej taniej stancji, Marian budzi się zlany potem w jakiejś ciemnej norze. Wojtek prowadzi badania w laboratorium, a Marian ściąga na egzaminie, by wygrać w wyścigu szczurów. Obaj są bohaterami filmu reklamowego wyprodukowanego za ok. 37 tys. zł przez Urząd Miasta w Lublinie. Film jest częścią kampanii „Studiuj w Lublinie” promującej to miasto jako ośrodek akademicki.

Lublin i Poznań: w opozycji do Warszawy

Walka toczy się o blisko pół miliona tegorocznych maturzystów. Co roku 30 – 40 tys. osób stara się o przyjęcie na Uniwersytet Warszawski.

– Najwięcej osób z Lublina wyjeżdża do stolicy. Stąd porównanie – mówi Iwona Blajerska, rzecznik prezydenta...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8327

Spis treści
Zamów abonament