Czy Federer zapłacze
Roland Garros. Agnieszka Radwańska jest w drugiej rundzie po zwycięstwie 6:3, 6:1 nad Rossaną de los Rios z Paragwaju.
To nie mogło skończyć się inaczej, choć na początku przeżyliśmy chwile strachu, gdy trochę rozkojarzona Radwańska przegrała swoje podanie i było 3:1 dla Paragwajki. Ale niepewność trwała krótko i okazało się, że de los Rios (105. WTA) nie ma argumentów, by zagrozić tenisistce rozstawionej z nr. 12, gdy ta gra już tak dobrze, jak potrafi.
Pięć razy z rzędu paryskiego turnieju nie wygrał nikt. Rafael Nadal może być pierwszy, choć droga do tego jeszcze daleka. Hiszpan przegrał wprawdzie z Rogerem Federerem niedawny finał w Madrycie na korcie ziemnym, ale to za mało, by uznać Szwajcara za faworyta. Tym bardziej że coraz gorzej znosi pytania o przyczyny porażek, bo przez lata wyjaśniał, na czym polega jego przewaga nad resztą świata.
Federer płakał po finałowej porażce z Nadalem w Australii, płakał po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta