Chronią innych, a nie pracownika
Firmy ochroniarskie przyjmują coraz więcej niepełnosprawnych z poważnymi schorzeniami, bo dostają na nich większe dofinansowania z PFRON. Wiele z nich płaci jednak pracownikom z opóźnieniem
Coraz ostrzejsza rywalizacja w branży dozoru mienia polega na zbijaniu ceny. Pomagają w tym przepisy zachęcające do zatrudniania niepełnosprawnych oraz dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Stawki na usługi ochroniarskie są obecnie tak niskie, że w praktyce nie ma możliwości, aby firmy tej branży poradziły sobie bez niepełnosprawnych pracowników. Na każdego przyjętego na etat otrzymują po kilkaset złotych pomocy z PFRON. Szkopuł w tym, że wysokość dofinansowania zależy od stopnia niepełnosprawności takiego zatrudnionego.
Groźne schorzenia
Jeśli ochroniarz ma orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności, to jego pracodawca może liczyć na 1125 zł dofinansowania. Jeżeli jego schorzenia zostały zakwalifikowane jako lekkie, dopłata jest niższa o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta