![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Atomowa oferta Rosji
Rosja może zaproponować Polsce udziały w planowanej elektrowni atomowej w Kaliningradzie – napisała „Gazeta Wyborcza”, powołując się na litewską prasę. Ale według ekspertów dopóki to nie będzie projekt oparty na zasadach UE, oferta nie będzie przyjęta.
O propozycji rosyjskiej poinformował w „Litovskij Kurier” Siergiej Bojarkin, wiceprezes rosyjskiego Energoatomu odpowiedzialny za budowę elektrowni. Powiedział, że w projekcie mogłyby uczestniczyć firmy z krajów, do których prąd z elektrowni ma być eksportowany, czyli Polski, Litwy i Niemiec. Rosja planuje inwestycję w Kaliningradzie, która jest konkurencyjna wobec litewskiej Ignaliny. Polska zamierzała zaangażować się w projekt litewski, poza tym ma plany budowy własnych reaktorów. Oferta Rosjan wydaje się więc mało interesująca.
A jeden z ekspertów rynku, związany z Komisją Europejską, powiedział nam wręcz, że trudno się spodziewać pozytywnej odpowiedzi, skoro Rosja oficjalnie odrzuciła Kartę energetyczną, najważniejszy dokument regulujący zasady inwestycji w sektorze nie tylko w krajach Unii. – Można przeanalizować udział firm unijnych w rosyjskim projekcie, ale pod warunkiem, że powstawałby on z całkowitym respektowaniem prawa Wspólnoty – mówi ekspert.
