Zamiast zwalniać grupowo możesz obniżyć etat i zmniejszyć pensję
Nie zawsze trzeba zwalniać pracowników, aby w ten sposób szukać oszczędności i łatać dziurę finansową przedsiębiorstwa. Czasem wystarczy obniżyć zatrudnionym wynagrodzenie.
Kryzys zmusił niektórych pracodawców do redukcji personelu. Spora grupa przedsiębiorców sięgnęła też po bezprawne środki, aby kredytować swoją działalność, a mianowicie nie wypłaca pensji zatrudnionym. Inni, którym kryzys również daje się we znaki, zdecydowali się na zmniejszenie płacy swojej załogi przy jednoczesnym zachowaniu stanu zatrudnienia.
W ich ślad zapewne pójdą kolejni. Mają bowiem obecnie wiele możliwości, aby zrobić to zgodnie z prawem.
Zadania na część etatu
Naprzeciw wychodzi im m.in. ustawa z 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (DzU nr 125, poz. 1035), zwana też ustawą antykryzysową. Przedsiębiorcy (zatrudniający pracowników), którzy znajdują się w przejściowych trudnościach finansowych i np. mają problemy z zamówieniami, mogą wprowadzić przestój ekonomiczny. Mają też ustawową możliwość obniżenia wymiaru czasu pracy swojej kadrze maksymalnie do połowy etatu, a wraz z tym proporcjonalnie poziom pensji. Wprawdzie wspomniane przepisy nie dają wprost możliwości obniżenia wynagrodzenia za pracę, ale pozwalają na redukowanie kosztów za pomocą zmian w organizacji czasu pracy.
Wskazują przy tym, że zarówno jedna, jak i druga czynność wymaga zmian...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta