Urodzona, by wzruszać śpiewem
Natalie Cole pokazała wczoraj w Sali Kongresowej siłę standardów i klasycznych interpretacji
Co prawda zaczęła koncert od bossa novy, ale później sypała standardami jak z rękawa. Poruszała się z gracją, połyskując w światłach reflektorów elegancką sukienką. W dłoniach trzymała wysadzany kryształami mikrofon. Najważniejsze, że jej głos nie stracił blasku, choć z pewnością nie szarżowała nim w wokalizach, jak dwa lata temu na Torwarze.
Ze swą charakterystyczną chrypką i delikatną artykulacją oddającą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta