Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nikt już nie ceruje skarpet

30 października 2009 | Magazyn tv | Jacek Cieślak
źródło: AKPA
autor zdjęcia: Robert Pałka
źródło: Forum
autor zdjęcia: Robert Pałka
źródło: Forum

Z Joannà Brodzik rozmawia Jacek Cieślak

Rz: Rodziła pani w szpitalu synów bliźniaków, Janka i Franka, a przed oknem stali producenci seriali z propozycjami kontraktów. Chcieli panią namówić na szybkie wznowienie kariery. Tak właśnie było?

Najmocniej przepraszam, ale co pan opowiada?

Mówię to, co wydaje mi się, niestety, wysoce prawdopodobne. Nieustannie słyszę o mamach, które robią w karierze krótką przerwę na poród, a zaraz potem dostają laptopa i pracują korespondencyjnie, z dzieckiem przy piersi. Zniknęła pani z ekranu w zenicie kariery. Nie nękano pani propozycjami powrotu na plan?

Historie o producentach koczujących przed szpitalem są bardzo malownicze. Jednak rzeczywistość wyglądała inaczej. Dostawałam propozycje, ale pozostawiono mi przestrzeń. Mam wrażenie, że uszanowano mój wybór.

Naprawdę zostawili pani wolną rękę?

Każda mama ją ma. Chciałam spędzić pierwsze miesiące z dziećmi. Jak postanowiłam – tak zrobiłam. Skupiłam się na wychowywaniu synów w stu procentach. Zwłaszcza że los obdarował mnie podwójnie! Sama sobie udzieliłam urlopu macierzyńskiego i wróciłam do pracy, kiedy uznałam, że jestem do tego gotowa.

Pani telefon milczał przez rok?

Zadzwonił w odpowiednim momencie. Pojawił się projekt serialu „Dom nad rozlewiskiem”, rola Małgosi. Zaproponowano mi przyjście na zdjęcia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8461

Spis treści
Zamów abonament