Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jaruzelski stracił zimną krew

14 grudnia 2009 | Publicystyka, Opinie | Piotr Gillert
Kania nigdy nie zgodziłby się na wprowadzenie stanu wojennego. Jaruzelski się tego podjął – uważa historyk. Zdjęcie z kwietnia 1981 r.
źródło: PAP
Kania nigdy nie zgodziłby się na wprowadzenie stanu wojennego. Jaruzelski się tego podjął – uważa historyk. Zdjęcie z kwietnia 1981 r.
źródło: Fotorzepa

Do jesieni 1981 roku Wojciech Jaruzelski był przeciwny uczestnictwu wojsk sowieckich w pacyfikacji „Solidarności”, potem zmienił zdanie. Zaczął mieć wątpliwości, czy da sobie radę sam – twierdzi amerykański historyk w rozmowie z Piotrem Gillertem

RZ: Pan jako pierwszy miał dostęp do notatek Wiktora Anoszkina, adiutanta marszałka Kulikowa, o których zrobiło się ostatnio głośno po publikacji IPN. Co pan sądzi o tej wrzawie, jaka w Polsce wybuchła?

Mark Kramer: Trochę mnie ona zaskakuje. Moim zdaniem ta nowa publikacja nie zmienia w żaden znaczący sposób tego, co już wiemy. Widziałem te notatki w 1997 roku podczas konferencji w Jachrance i odwoływałem się do nich w wielu opracowaniach. Oczywiście dobrze mieć dodatkowe informacje, ale ogólny obraz jest ten sam.

Czyli jaki?

Taki, że w ostatnich dwóch tygodniach przed planowanym wprowadzeniem stanu wojennego Wojciech Jaruzelski stawał się coraz bardziej niespokojny. Stracił panowanie nad sobą i poprosił Sowietów o pomoc. Trzeba pamiętać, że do września, października 1981 roku zarówno on, jak i Stanisław Kania starali się odwieść Sowietów od pomysłu wprowadzenia ich oddziałów do Polski – a takie oferty Kreml Warszawie składał od sierpnia 1980 roku. Jednym z pierwszych kroków, jakie Kreml wtedy podjął, była mobilizacja sił na wypadek konieczności „udzielenia pomocy” Polsce. Nie chodziło bynajmniej o inwazję, taką jak ta na Czechosłowację z 1968 roku, lecz o dostarczenie oddziałów, które pomogłyby rządowi w Warszawie wprowadzić stan wojenny. Z dokumentów dostarczonych przez Kuklińskiego jasno wynika, że takie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8498

Spis treści
Zamów abonament