Prezent od sędziego
Barcelona wygrała derby po błędzie arbitra i jest liderem
Alex Ferguson nigdy się nie zmieni. – W drugiej połowie mieliśmy taką przewagę, że prawie rozbiliśmy namioty w ich polu karnym. A sędzia doliczył za mało czasu – syczał Szkot po sobotniej porażce Manchesteru United. Aston Villa wygrała na Old Trafford pierwszy raz od 1983 roku i wbrew temu, co mówi Ferguson, było to zwycięstwo zasłużone. Tomasz Kuszczak w bramce United miał co robić, a jedynego gola Gabriel Agbonlahor zdobył już w 13. minucie – uderzeniem głową, bez błędu Kuszczaka.
W meczu kolejki Arsenal wygrał w Liverpoolu 2:1, choć przegrywał 0:1. Dirk Kuyt strzelił gola po złym wyjściu z bramki Manuela Almunii, Arsenal wyrównał po samobójczym golu Glena Johnsona, a trzy punkty – który już raz – zapewnił pięknym strzałem Andriej Arszawin.
Chelsea zremisowała z Evertonem 3:3 i powiększyła przewagę nad United do trzech punktów, ale to jedyna dobra dla Carla Ancelottiego wiadomość. Coś złego dzieje się z jego drużyną. Nie wygrała czterech ostatnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta