Krzyż i śpiew muezina
Kościół w Europie jest dzisiaj między Scyllą idei wolności religijnej a Charybdą postulatu obrony chrześcijańskiej tożsamości kontynentu – pisze katolicki duchowny
Za zakazem budowy minaretów 29 listopada opowiedziało się w referendum 57,5 proc. Szwajcarów. Wcześniej, 3 listopada, Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok zakazujący obecności krzyża w sali szkolnej. Obie decyzje dotyczyły obecności symboli religijnych w przestrzeni publicznej. O ile w stosunku do wyroku Trybunału świat chrześcijański stanął zasadniczo przeciwko wyrokowi, o tyle w ocenie decyzji szwajcarskiego referendum zdania były bardziej spolaryzowane. Zależały bowiem od odpowiedzi na pytanie, czy chcemy bronić religii czy chrześcijaństwa.
Minarety czy dzwonnice?
Analizując racje decyzji przeciwko budowie minaretów w Szwajcarii, można wskazać przynajmniej na trzy motywy. Przede wszystkim strach przed islamem rozumianym bardziej jako siła polityczna niż religijna. Zapewne część Szwajcarów (i nie tylko ich) utożsamia islam z fundamentalistami, a meczety postrzega jako zaplecze terrorystów. W badaniu przeprowadzonym wśród Francuzów 41 proc. ankietowanych sprzeciwiło się budowie meczetów, a 46 proc. – minaretów. Według „Corriere della Sera”, gdyby we Włoszech odbyło się referendum, przeciwko budowie minaretów wypowiedziałoby się 46 proc.
Drugi motyw to obawa przed stopniową utratą chrześcijańskiej tożsamości Europy. Wyniosłe minarety konkurowałyby ze strzelistością wież kościelnych, a śpiew wzywającego na modlitwę muezina...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta