PO wymyśla tyle przeszkód

autor zdjęcia: Jerzy Dudek

źródło: Fotorzepa

Ostatnio dyskutowaliśmy na posiedzeniu klubu o sposobie prezentowania poglądów politycznych i pojawiła się propozycja, by pewne rzeczy robić bardziej widowiskowo. Zapytałem, czy ktoś z koleżanek i kolegów jest gotowy wziąć łeb świni i pójść do telewizji. Chętnych nie było – mówi „Rz” wicepremier Waldemar Pawlak

Przy prywatyzacji ziemi ciągle natrafiamy na zadziwiający opór koalicjanta – mówi wicepremier z PSL

Rz: Widział pan ostatni sondaż „Rz”, w którym PSL spadł poniżej progu wyborczego?

Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki, poseł PSL: Zamawiacie złe sondaże. Ja też mógłbym zapytać: dlaczego macie brudne buty? I nie ma znaczenia, że macie czyste, bo pytanie zapadnie w pamięć. Taką samą funkcję spełniają sondaże.

Do tej pory byliście powyżej progu.

Wczoraj widziałem sondaż, w którym PSL miał 8 procent poparcia.

Nie boi się pan, że PSL skończy tak jak przystawki PiS?

Czy pani redaktor postawi 10 proc. swojego majątku na sondaże versus wynik PSL? Jestem przekonany, że nie.

Janusz Palikot chciałby koalicji z SLD. Ale na razie nie on decyduje o koalicji

A nie sądzi pan, że PSL jednak się zużywa w koalicji? Niektórzy twierdzą też, że nie wykorzystuje szans, jakie daje rządzenie.

Mamy taki realny wpływ na rządzenie, jaki dali nam wyborcy w 2007 r. Jeśli wziąć pod uwagę, że są ugrupowania, które w wyborach osiągnęły lepszy wynik, a nie ma ich w rządzie, to można nawet przyjąć, że nasz wpływ jest dużo większy.

Co by pan zaliczył na plus, a co na minus dwóch lat rządzenia?

Na przykład to, że przez dziesięć lat nikomu się nie udawało przeprowadzić ustawy o emeryturach pomostowych, a minister Jolanta Fedak to zrobiła. W Polsce dzieje się relatywnie lepiej...