Chata, która rozbiła bank
Najlepszy budynek 2008 roku jest jak skromna wiejska chata – SARP przyznał doroczne nagrody
„Za piękno, wdzięk i delikatność bycia w przestrzeni” – tak jury uzasadniało swój wybór podczas sobotniej uroczystości w warszawskiej siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Uzasadnienia w podobnych konkursach na ogół przygniatają fachową nomenklaturą. Chyba nigdy nie natknęłam się w nich na słowo „piękno”. „Kompleks”, „kubatura”, „artykulacja”, „rozwiązania fakturalne” – owszem, ale „piękno”? Duży kaliber. Do tej pory myślałam, że łatwiej się tym słowem zakrztusić, niż użyć go w publicznym wystąpieniu. W SARP, który w tym roku świętuje 100-lecie urodzin, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta