Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śledczy, ale wyjątkowo niechętny

15 grudnia 2009 | Kraj | Katarzyna Borowska Karol Manys
Koledzy z Klubu PSL mówią wprost: praca w komisji śledczej  to nie jest rola dla Franciszka Stefaniuka
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Koledzy z Klubu PSL mówią wprost: praca w komisji śledczej to nie jest rola dla Franciszka Stefaniuka

Franciszek Stefaniuk - gdyby został na posiedzeniu komisji śledczej, nie byłoby sporu o Kempę i Wassermanna

To nieobecność posła Polskiego Stronnictwa Ludowego Franciszka Stefaniuka zdecydowała o tym, że posłowie PiS zostali wykluczeni z komisji hazardowej. Gdyby był wtedy w sali, stanąłby pewnie za Beatą Kempą i Zbigniewem Wassermannem – sam mówił o tym w mediach. I Prezydium Sejmu nie musiałoby szukać wyjścia z patowej sytuacji.

Część szerszej strategii

– Stefaniuk jest usprawiedliwiony, bo tego głosowania nie było w porządku obrad – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wicepremier i szef PSL Waldemar Pawlak.

Sam Stefaniuk też nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. – Nie ja byłem autorem tego wniosku – wyjaśnia.

I choć zapewnia, że jego nieobecność była spowodowana umówionym wcześniej spotkaniem, a nie żadnymi politycznymi kalkulacjami, to wielu polityków jest przekonanych, że nie był to czysty przypadek.

– Nie chciał uczestniczyć w tej awanturze, bo zawsze starał się unikać konfliktów. Ale niechcący doprowadził do jednego z poważniejszych kryzysów politycznych ostatnich tygodni – zwraca uwagę jego kolega ze Stronnictwa.

To nie jest pies gończy, tylko ciepły, serdeczny człowiek Eugeniusz Kłopotek poseł PSL

Dr Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, uważa jednak, że zachowanie Stefaniuka jest częścią szerszej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8499

Spis treści
Zamów abonament