Duch Święty nie wieje w Moskwie
Gdy w czerwcu 1981 r. rozpocząłem pracę w „Gościu Niedzielnym”, do moich obowiązków należały m.in. kontakty z Okręgowym Urzędem Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Katowicach. Zanosiłem tam z drukarni odbitki całego numeru. Cenzor czytał, a następnie na każdej stronie przybijał pieczątkę z adnotacją, że zezwala na druk, ewentualnie zaznaczał, co należy usunąć.
Uchwalona 31 lipca 1981 r. ustawa o kontroli publikacji i widowisk – chociaż nie gwarantowała pełnej wolności słowa – stanowiła jednak po raz pierwszy w PRL normy prawne umożliwiające redakcjom dochodzenie swych racji w konfliktach z urzędami cenzorskimi. Dopuszczała także możliwość zaznaczania ingerencji w tekście, a decyzje cenzora można było zaskarżyć przed Naczelnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta