Greenspan się broni
Były szef Fedu Alan Greenspan nie czuje się odpowiedzialny za ostatni kryzys finansowy
– To oprocentowanie długoterminowych kredytów hipotecznych, a nie niskie stopy procentowe, doprowadziło do znaczącego wzrostu cen nieruchomości – tłumaczył wczoraj Alan Greenspan, szef Fedu w latach 1987 – 2006. Był przesłuchiwany przez komisję Kongresu USA badającą przyczyny kryzysu.
Greenspan jest obwiniany przez część ekonomistów o doprowadzenie do wybuchu kryzysu. Zarzucano mu, że obniżając główną stopę procentową Fedu w 2001 r. do 1,75 proc., a w 2003 r. do 1 proc., przyczynił się do powstania bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości.
Pęknięcie tej bańki było początkiem kryzysu subprime, który przerodził się w załamanie na światowych rynkach finansowych. Zdaniem krytyków działań byłego szefa Fedu eskalacja kryzysu była możliwa dlatego, że rzekomo zaniedbał on regulacje. Greenspan bronił się wczoraj przed tymi zarzutami, twierdząc, że za jego kadencji Fed przyjął wiele regulacji porządkujących rynek subprime i chroniących konsumentów.