Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gesty nie zastąpią prawdy

10 maja 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Zychowicz
autor zdjęcia: Piotr Kowalczyk
źródło: Rzeczpospolita

Argument Rosjan, że nie należy odtajnić akt katyńskich, aby chronić potomków polskich współpracowników NKWD, to taktyczna gra na czas – uważa historyk w rozmowie z Piotrem Zychowiczem

Rz: Czy papiery, które prezydent Dmitrij Miedwiediew przekazał w Moskwie Bronisławowi Komorowskiemu, to te, na które czekaliśmy?

No cóż, to przekazanie było bardzo efektowne. Piękne wnętrze, stos dokumentów na biurku i prezydent Rosji uroczyście wręczający grubą, obitą na zielono teczkę marszałkowi polskiego Sejmu. To świetnie wyglądało w telewizji, ale do przełomu nie doszło.

Dlaczego?

Przekazane dokumenty to nic nowego. Te 67 tomów dokumentacji procesowej było już od 2005 roku udostępniane naszym historykom i prokuratorom z IPN prowadzącym polskie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej. Różnica polega na tym, że teraz nie będą oni musieli jeździć do Moskwy, żeby z nich korzystać. Teraz uwierzytelnione kopie tych papierów będą mieli na własnym biurku w Warszawie. To oczywiście ułatwi im pracę, ale wiedzy o zbrodni katyńskiej nie poszerzy. To przekazanie ma więc raczej wymiar symboliczny, a nie merytoryczny. Dużo większą wagę przywiązuję natomiast do zapowiedzi Miedwiediewa, że wkrótce odtajnione zostaną dalsze dokumenty. Oczywiście to tylko obietnica, ale złożona została przecież przez – przynajmniej teoretycznie – najważniejszą osobę w państwie, co daje pewną nadzieję na przyszłość.

Czego oczekujemy od Rosjan?

Po pierwsze odtajnienia 116 tomów materiałów śledztwa rosyjskiej prokuratury wojskowej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8618

Spis treści
Zamów abonament