Dlaczego dzisiejsza Europa was potrzebuje
Świat nie stoi w miejscu i inne regiony są gotowe prześcignąć gospodarczo Europę. Stawką są nasze miejsca pracy i siła naszego oddziaływania – pisze przewodniczący Rady Europejskiej w 60. rocznicę ogłoszenia deklaracji Schumana
Sześćdziesiąt lat temu zmienił się bieg historii Europy. 9 maja 1950 r. francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman zaproponował państwom europejskim, w tym Niemcom, wspólne polityczne przedsięwzięcie. Zaledwie kilka lat wcześniej zakończyła się druga wojna światowa, więc propozycja ta była śmiałym krokiem na drodze do pokoju i pojednania. Dzięki temu nie do pomyślenia jest dziś wojna między sąsiednimi państwami połączonymi w Unię.
Atrakcyjność unijnego modelu przyspieszyła upadek komunizmu i koniec zimnej wojny. Krok po kroku rządy europejskie wypracowały sposoby wspólnego pokonywania wzajemnych różnic. Sprawy decydują się dziś nie na polach krwawych bitew, ale w brukselskich salach negocjacyjnych. Oto postęp.
W epoce Schumana, Adenauera i innych ojców założycieli zaczynaliśmy w gronie sześciu państw od rozmów o węglu i stali. Dziś jesteśmy Unią skupiającą 27 demokratycznych państw i
500 mln obywateli, obejmującą kontynent europejski od Finlandii po Portugalię i od Irlandii po Rumunię. Dysponujemy wspólnym, największym w świecie rynkiem, wielkim wspólnym dorobkiem legislacyjnym, wspólną dla większości walutą, mamy też wspólne granice i wspólne instytucje polityczne. Łączy nas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta