Nie wziął karty, a trafił do BIK
Choć klient nie podpisał umowy o kartę kredytową, został zgłoszony do bazy Biura Informacji Kredytowej. Nieistniejący limit zadłużenia obniżał ocenę jego zdolności kredytowej
Kilka miesięcy temu nasz czytelnik, pan Piotr, postanowił wymienić swoją kartę kredytową na inną. Wybrał ofertę Alior Banku. Złożył wniosek przez Internet. Po kilku dniach skontaktował się z nim przedstawiciel Aliora.
– Ustaliliśmy, że dostanę kartę kredytową, gdy dostarczę do banku wyciągi dotyczące poprzedniej – mówi czytelnik. – W oddziale banku okazało się jednak, że same wydruki nie wystarczą, by podpisać ze mną umowę. Zażądano zaświadczenia o zatrudnieniu. Siedziba mojej firmy jest w innym mieście, więc z karty zrezygnowałem. Do podpisania umowy nie doszło.
Tymczasem po kilku miesiącach w zamówionym raporcie z Biura Informacji Kredytowej pan Piotr odkrył, że figuruje tam jako posiadacz karty Alior Banku z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta