Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moralność mordercy

20 maja 2010 | Kultura | Barbara Hollender
Jacques Audiard, reżyser, scenarzysta
źródło: AFP
Jacques Audiard, reżyser, scenarzysta
Tahar Rahim pokonał 40 innych kandydatów do głównej roli w „Proroku”
źródło: Syrena Films
Tahar Rahim pokonał 40 innych kandydatów do głównej roli w „Proroku”

Jacques Audiard opowiada o “Proroku”. Jeden z najgłośniejszych filmów 2009 roku od piątku w kinach

W ostatnim czasie pojawiło się wiele filmów o korzeniach zła. Czy po fali terroryzmu, zbrodni, strachu przyszedł czas na refleksję?

Jacques Audiard: Nie mam czasu na śledzenie cudzych produkcji, zwłaszcza gdy pracuję. Dlatego też nie wpisywałem się w żaden nurt. Ale oczywiście pytanie, skąd bierze się przemoc, jest dzisiaj ważne. Kiedy przeczytałem pierwszą wersję scenariusza „Proroka” napisaną przez Abdela

Raoufa Dafriego i Nicolasa Peufaillita, nie miałem wątpliwości, że muszę zrobić ten film.

Co się panu w tym projekcie spodobało?

Sztuka powinna wywoływać emocje. W młodości nie wychodziłem z kina. Siedziałem na sali wśród ludzi młodych, starych, biednych, bogatych, wśród konserwatystów i liberałów, mieszkańców Paryża i przyjezdnych. Łączyły nas podobne wzruszenia. To jest magia kina. Dostrzegłem podobny potencjał w „Proroku”.

Poza emocjami jest w tym filmie mocne przesłanie społeczne.

Nie znoszę takich określeń. Nie interesuje mnie kino walczące. We Francji trwa dyskusja na temat systemu penitencjarnego, ale to problemy dla socjologów i polityków, a nie dla mnie. Ja proponuję widzom opowieść o człowieku, który zmienia się pod wpływem doświadczeń.

Ze złodziejaszka przekształca się w mordercę.

We Francji mówi się, że „więzienie to szkoła zbrodni”. Ale można też...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8627

Spis treści

Styl życia

Ekonomia

ABC Data kusi inwestorów stabilnymi wynikami
Berlin straszy rynki finansowe
Biznes może liczyć na kredyty
By lokaty były bezpieczne
Będzie niemiecki plan
Błędna konstrukcja planu Unii
Ciężkie dni złotego
Cytat dnia
Czarne chmury nad polską drogą do strefy euro
Droższa ruda żelaza szkodzi akcjom
Duży popyt na obligacje drogowe
Elastyczny i zaradny jak Polak
Firmy do budowy A1 zostały wybrane
Handel stalą daje zyski
Kalendarium gospodarcze
Krajowy rynek nowych aut ma się gorzej
Kryzys nie powstrzymał ekspansji whisky w Polsce
Kłopot świata dilerów
Liczba dnia
Nepentes zmieni właściciela
Niemieccy finansiści na warszawskiej giełdzie
Ostra przecena na GPW
Powrót lidera
Południowa Polska kupuje solary
Przychody w górę, a strata większa
Ranking uczelni sposobem na rozwój
Resort skarbu rozmawia z inwestorami o akcjach BGŻ
Rosnieft i Inter RAO JES do prywatyzacji
Rusza program wsparcia eksportu kredytami z BGK
Rynek reklamy telewizyjnej liczy na mundial
Rząd pokryje koszty linii kredytowej
Sprostowanie
Szybko rośnie liczba zamożnych Polaków
Szykują się zmiany w akcjonariacie Banku Pocztowego
Ten kij ma dwa końce
Udany rok, ale kolejne będą trudne
Umiesz liczyć, licz na siebie
Umowa gazowa z Rosją czeka tylko na podpisy
W skrócie
Więcej ochrony dla oszczędności Polaków
Wyjście do kina wciąż popularne
Wyższe podatki metodą na budżetowe dziury
Zmienne ceny ziarna
Znany bankier zmienia rynek
Zyski firm leasingowych są w niszach
Złota strona emitenta, czyli firma w sieci
Zamów abonament