Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego zeszli tak nisko

20 maja 2010 | Kraj | Justyna Prus Grażyna Zawadka
Tatiana Anodina i Edmund Klich przedstawii wstępny raport z prac rosyjskiej komisji
źródło: epa/pap
Tatiana Anodina i Edmund Klich przedstawii wstępny raport z prac rosyjskiej komisji
źródło: Rzeczpospolita

Pracująca w Moskwie komisja sugeruje, że do katastrofy pod Smoleńskiem mógł doprowadzić błąd pilotów

Przedstawiciele Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, badającego w Rosji okoliczności katastrofy prezydenckiego Tu-154M, ogłosili wczoraj w Moskwie swoje wstępne ustalenia.

Co z nich wynika? – Na pokładzie samolotu nie było wybuchu, pożaru ani zamachu terrorystycznego – zapewniła stojąca na czele MAK Tatiana Anodina.

Oprócz niej w konferencji brali udział szef Komisji Technicznej MAK Aleksiej Morozow oraz Edmund Klich, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Stoi on na czele polskich ekspertów biorących udział w badaniu MAK od 10 kwietnia.

Raport potwierdza, że przyczyną katastrofy była błędna decyzja załogi - Tomasz Hypki, ekspert lotniczy

Komisja wykluczyła, by przyczyną wypadku był stan techniczny samolotu. – Maszyna była sprawna, nie zarejestrowano problemów technicznych. Silniki pracowały aż do chwili zderzenia samolotu z ziemią – mówiła Anodina.

Eksperci podali dokładny czas katastrofy: 10.41.06 czasu rosyjskiego (czyli 8.41.06 polskiego), a więc wcześniej, niż oficjalnie informowano tuż po tragedii. W chwili wylotu z Warszawy w bakach tupolewa było 19 ton benzyny, czyli dość, by dolecieć do Smoleńska, a także do lotnisk zapasowych.

Dwa głosy w kabinie

Komisja poinformowała, że zakończono pełny odczyt czarnych skrzynek. – Był on dodatkowo utrudniony przez szumy oraz otwarte...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8627

Spis treści

Styl życia

Ekonomia

ABC Data kusi inwestorów stabilnymi wynikami
Berlin straszy rynki finansowe
Biznes może liczyć na kredyty
By lokaty były bezpieczne
Będzie niemiecki plan
Błędna konstrukcja planu Unii
Ciężkie dni złotego
Cytat dnia
Czarne chmury nad polską drogą do strefy euro
Droższa ruda żelaza szkodzi akcjom
Duży popyt na obligacje drogowe
Elastyczny i zaradny jak Polak
Firmy do budowy A1 zostały wybrane
Handel stalą daje zyski
Kalendarium gospodarcze
Krajowy rynek nowych aut ma się gorzej
Kryzys nie powstrzymał ekspansji whisky w Polsce
Kłopot świata dilerów
Liczba dnia
Nepentes zmieni właściciela
Niemieccy finansiści na warszawskiej giełdzie
Ostra przecena na GPW
Powrót lidera
Południowa Polska kupuje solary
Przychody w górę, a strata większa
Ranking uczelni sposobem na rozwój
Resort skarbu rozmawia z inwestorami o akcjach BGŻ
Rosnieft i Inter RAO JES do prywatyzacji
Rusza program wsparcia eksportu kredytami z BGK
Rynek reklamy telewizyjnej liczy na mundial
Rząd pokryje koszty linii kredytowej
Sprostowanie
Szybko rośnie liczba zamożnych Polaków
Szykują się zmiany w akcjonariacie Banku Pocztowego
Ten kij ma dwa końce
Udany rok, ale kolejne będą trudne
Umiesz liczyć, licz na siebie
Umowa gazowa z Rosją czeka tylko na podpisy
W skrócie
Więcej ochrony dla oszczędności Polaków
Wyjście do kina wciąż popularne
Wyższe podatki metodą na budżetowe dziury
Zmienne ceny ziarna
Znany bankier zmienia rynek
Zyski firm leasingowych są w niszach
Złota strona emitenta, czyli firma w sieci
Zamów abonament