Było oczywiste, że to męczennik za wiarę
Proces beatyfikacyjny ks. Jerzego trwał trzynaście lat. Tylko. Nie obyło się w nim bez trudnych momentów
„Niejednokrotnie odnosiłem wrażenie, że komuś bardzo zależy, żeby proces maksymalnie wyhamować, bo zatrzymać go już nie było możliwe. Odnosiłem wrażenie, że ktoś się obawia tego procesu” – mówił w wywiadzie dla „Rz” postulator procesu beatyfikacyjnego ks. prof. Tomasz Kaczmarek, precyzując, że na pewno nie byli to ci, którym zależy w życiu na prawdzie. To oni, jak sądzi, słali do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych materiały sugerujące, by traktować sprawę ks. Jerzego ostrożnie, jako przypadek politycznych rozgrywek.
Ten aspekt podnoszony był od momentu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta