Zapis smoleńskiej katastrofy
Piloci świadomie lądowali przy fatalnej pogodzie. Rosyjski kontroler zareagował bardzo późno
Choć urządzenia ostrzegały, że zbliża się katastrofa, piloci prezydenckiego tupolewa nie przerwali lądowania. Nadal nie można rozstrzygnąć, czy były naciski na załogę. To wynika z opublikowanych we wtorek stenogramów rozmów z kokpitu prezydenckiego samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem.
Zapisy są niekompletne, w wielu miejscach nie rozszyfrowano fraz i autorów wypowiedzi. Jest jednak pewne, że załoga zdawała sobie sprawę z fatalnych warunków na lotnisku. Uprzedzał ich o tym rosyjski kontroler na kwadrans przed wypadkiem, mówiąc: „Warunków do lądowania nie ma”. Poinformował, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta