Odpracowanie prywatnego wyjścia nie może przekraczać określonych norm
Jeśli podwładny musi się urwać z pracy na godzinkę lub dwie w pilnej prywatnej sprawie, możliwe jest odpracowanie takiego wyjścia, jeśli nie spowoduje to powstania nadgodzin
Te ostatnie nie mogą bowiem powstać z powodu potrzeb pracownika, lecz tylko pracodawcy.
Decyduje szef
Kwestia udzielania pracownikom zwolnień z części dnia pracy w celu załatwienia spraw osobistych nie jest regulowana przepisami kodeksu pracy.
Decyzja w tym zakresie należy do pracodawcy. Może on więc udzielić pracownikowi takiego zwolnienia np. w związku z wizytą u lekarza. Czas nieobecności w pracy nie będzie w takim przypadku wliczał się do czasu pracy, gdyż podczas załatwiania spraw osobistych pracownik nie pozostaje w dyspozycji pracodawcy.
Dlatego też, udzielając pracownikowi zwolnienia, pracodawca może zastrzec, że warunkiem zachowania pełnego wynagrodzenia będzie odpracowanie czasu nieobecności – w taki jednak sposób, aby praca ta nie prowadziła do przekroczenia obowiązujących pracownika norm czasu pracy. W przeciwnym razie czas zwolnienia będzie traktowany jako czas nieobecności usprawiedliwionej, ale niepłatnej.
Bez nadgodzin
Aby uchronić się przed ewentualnymi roszczeniami pracownika z tytułu pracy nadliczbowej, pracodawca powinien zadbać o to, żeby odpracowywanie przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta