Contador trafiony z byka
Król Tour de France złapany na dopingu. Dziwnym, bo clenbuterol pomaga tuczyć bydło, a nie wygrywać
Gdy najlepszy kolarz świata tłumaczył się wczoraj w samo południe z dopingowej wpadki, był przygnębiony, ale spokojny. Miał czas, żeby się ze swoimi kłopotami oswoić i przygotować wyjaśnienia. Tymczasowe zawieszenie trzykrotnego zwycięzcy Tour de France Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) ogłosiła dopiero teraz, ale on wie o pozytywnym wyniku kontroli od ponad miesiąca.
Dowiedział się 24 sierpnia. Wtedy mu przekazano, że w próbce pobranej 21 lipca w Pau w Pirenejach była śladowa ilość clenbuterolu. Leku na astmę, ale jednego z tych, którego sportowcy nie mogą brać, nawet jeśli są chorzy.
W tajemnicy
Clenbuterol jest stymulantem, działa podobnie jak efedryna. Może też być anabolikiem, ale tylko w potężnych dawkach. Kiedyś to był dopingowy hit. Wpadali na clenbuterolu m.in....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta