Wspólne wyzwania w Arktyce
Jeśli ciemności i dotkliwe mrozy tego rejonu dały ludzkości jakąkolwiek lekcję, to z pewnością taką, że nikt długo nie przetrwa tam w pojedynkę – piszą szefowie dyplomacji Rosji i Norwegii
Często można usłyszeć, że na Ziemi pozostało już niewiele terenów do zdobycia. Smagane wiatrami bezkresy Arktyki są z pewnością jednym z nich. Według części analityków geopolityczny krajobraz tego regionu jest równie wymagający, jak panujący tam klimat – mówią o wyjętym spod prawa terytorium, skazanym na konflikt w czasach nabierającego pędu wyścigu na biegun północny.
Naszym zdaniem nie mają racji. Jesteśmy przekonani, że na przykładzie Arktyki można świetnie pokazać, jak wcielanie w życie międzynarodowego prawa służy pokojowi i wspólnym interesom. Co więcej, wierzymy, że wspólne wyzwania w Arktyce mogą zapoczątkować nową jakość w stosunkach międzynarodowych opartą na współpracy, a nie rywalizacji i konflikcie.
Kamień milowy
Oto najlepszy przykład. 15 września w Murmańsku Federacja Rosyjska i Norwegia podpisały dwustronny traktat dotyczący morskich granic i współpracy na Morzu Barentsa i Oceanie Arktycznym. Porozumienie reguluje podział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta