Listy do Rzeczpospolitej - „Polacy na Litwie nadal bez polskich nazwisk”
Skoro Litwini są tak czuli na tle własnej tożsamości narodowej, że nie dopuszczają u siebie możliwości pisowni nazwisk innej niż litewska („Polacy na Litwie nadal bez polskich nazwisk”, „Rz” 222, 22.09. 2010 r.), to może by uzmysłowić im, że inni też mają uczucia, a w ramach rewanżu spolszczać ich nazwiska.Oczywiście, nie mam, broń Boże, na myśli Litwinów mieszkających w Polsce! Chodzi mi o przedstawicieli litewskich władz, i tylko w sferze medialnej, od pani prezydent Grzybowskiej i pana premiera Kubilskiego poczynając...
—Roman Gałoński (adres do wiadomości redakcji)