Muzeum blasku miasta
Na wiosnę w Warszawie może powstać pierwsze muzeum neonów. Ale czy pierwsze w Polsce? O zachowanie „świetlnego” dziedzictwa PRL-u zabiegają też Wrocław i Katowice.
Niewielka ślepa uliczka na Bródnie. Za nią już tylko torowiska. – Tu je na razie trzymamy – mówi Witek Urbanowicz, 20-
-letni chłopak, i prowadzi nas w głąb podwórka.
Na środku stoi budynek wyglądający na warsztat samochodowy. O tym, że nie naprawia się już tutaj aut, a zupełnie co innego, może sugerować jedynie stojący przy wejściu ośmiometrowy neon „Jubiler” i czerwone światło dochodzące ze środka.
– To „Berlin”, mój ulubiony – wskazuje na źródło światła Ilona Karwińska, fotograf od roku 2005 kolekcjonująca stare reklamy świetlne. „Berlin” był pierwszą, jaką z pomocą siostrzenic Witka udało się jej ocalić od zniszczenia. Dziś mają ich siedem. To początek powstającego w Warszawie „neonowego” muzeum. Na razie dostępnego jedynie w wersji wirtualnej pod adresem www.polishneon.com.
Złom stalowy
– Są niesamowite – nie odrywając wzorku od rozłożonych w magazynie neonów, mówi Grzesiek Wierzchowski i sięga do torby po mikrofon. Wraz z Kasią Konopą zaraz zacznie kręcić tu zdjęcia do filmu.
– Zgłosimy go na konkurs na etiudę promującą miasto. Wybraliśmy neony, bo patrząc na nie, wiele można powiedzieć o historii Warszawy. Poza tym lubię te figuratywne formy, te piękne kolory.
Takimi charakteryzuje się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta