Zmarł Tony Curtis
Hollywoodzki gwiazdor miał 85 lat. Sławę przyniosła mu rola w „Pół żartem, pół serio” (1959), kome-dii wszechczasów. Curtis był gwia-zdą kina w końcu lat 50. W Holly-wood miał opinię playboya Zapewnił mu ją „The Prince Who Was a Thief” (1951), gdzie wystąpił jako arabski książę. Wizerunek łamacza niewieścich serc wzmacniały małżeńskie perypetie gwiazdora. Był żonaty sześć razy. Janet Leigh urodziła mu córkę – Jamie Lee Curtis.Potrafił także błysnąć talentem. W „Słodkim zapachu sukcesu” (1957) świetnie zagrał drobnego agenta prasowego. Za kreację rasisty w „Ucieczce w kajdanach” (1958) otrzymał nominację do Oscara. W sumie zagrał w 140 fil-mach. Osiągnąłby zapewne więcej, gdyby nie uzależnienie od kokainy i alkoholu.