Plusy i minusy tygodnia
Ile to nasłuchałem się głosów oburzenia, gdy po występie Henryki Krzywonos na zjeździe „Solidarności” wskazałem, że owszem, była bohaterką Sierpnia, ale dziś jest także aktywistką lewicy, przyjaciółką Jolanty Kwaśniewskiej, sojuszniczką feministek, osobą lansowaną przez „Krytykę Polityczną” i patronką bojów o parytet. Jak to, chce pan negować, że była w stoczni?! – pytali moi adwersarze z emfazą w głosie. Była, ale kreowanie jej na prostą tramwajarkę, która wywala prawdę solidarnościowym bonzom, ma taki sam sens jak robienie dziś z Jarosława Kaczyńskiego dysydenckiego kombatanta. Teraz gazety donoszą, że Henryka Krzywonos wybiera się na zjazd zwolenników Janusza Palikota. I co? Dalej opisujemy panią Henrykę jako „odważną babę spoza polityki”?
A propos Jarosława...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta