Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Recenzja: Krew królów - Jurgen Thorwald

02 października 2010 | Nauka | Krzysztof Urbański
Wydawnictwo Znak, Kraków 2010 r. s. 285
źródło: Rzeczpospolita
Wydawnictwo Znak, Kraków 2010 r. s. 285

Co łączy brytyjską królową Wiktorię z demonicznym Grigorijem Rasputinem? Pozornie nic, a jednak...

Rasputin „leczył” chorego na hemofilię carewicza Aleksego Romanowa. A ostatni następca tronu Rosji był wnukiem królowej Wiktorii, która była nosicielką hemofilii. To Wiktoria, nieświadomie, poprzez małżeństwa swych dzieci przyczyniła się do rozpowszechnienia tej choroby na europejskich dworach. Najsłynniejsi obok Aleksego chorzy to wydziedziczony następca hiszpańskiego tronu Alfons i książę pruski Waldemar. „Krew królów” nie jest jednak historią arystokracji, ale analizą tej groźnej choroby genetycznej. Thorwald, autor bestsellerów, m.in. „Stulecia chirurgów”, zastosował sprawdzony klucz. Są dramatyczne losy, rody panujące i emocje. Czyta się tę książkę jak powieść sensacyjną.

Wydawnictwo Znak, Kraków 2010 r. s. 285

Brak okładki

Wydanie: 8742

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament