Niby dlaczego ma mieć program Jan Pospieszalski

autor zdjęcia: Darek Golik

źródło: Fotorzepa

Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Rz: Kto teraz zawłaszcza media?

Jan Dworak: Nic mi o tym nie wiadomo, by ktoś je zawłaszczał. W Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji wbrew mitowi nie ma reprezentantów PO.

Pan żartuje?

Ani trochę.

Ani pan, ani Krzysztof Luft nie jesteście reprezentantami PO?

Do Krajowej Rady wybrano osoby zgłoszone przez dwa ugrupowania parlamentarne: SLD i PSL. Są w niej także ludzie związani z panem prezydentem. Ja bez wątpienia czuję się z nim przyjacielsko związany.

Ale jak pana prezydent o coś poprosi, to mu pan powie: „O nie, drogi Bronku…”

Zadaje pan jakieś dziwne pytania.

Ja tylko pytam o pańską niezależność.

To zależy, o czym byśmy z panem prezydentem rozmawiali. Jeśli chodzi o niezależność, to radzę sobie.

Mówił pan, że „władze TVP i PR w ostatnim okresie były upartyjnione”.

Potwierdzam to i podtrzymuję. To był jeden z najgorszych okresów w historii polskich mediów elektronicznych.

„Należał do Unii Demokratycznej, był kierownikiem jej biura prasowego. Do 1997 był członkiem Unii Wolności, a następnie Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. W 2001 przystąpił do PO”. O kim mowa?

To o mnie. I co?

Cztery partie to niezły wynik jak na bezpartyjnego fachowca.

Widzę, że ma pan braki w wykształceniu historycznym. To nie ja się...