Żart ze ślubem w chmurach
Humbugiem okazał się sensacyjny ślub pary gejów na pokładzie samolotu linii Virgin America. Był to żart załogi.
Pasażerów lecących z San Francisco do Nowego Jorku obudziła informacja podana przez stewarda. Powiedział przez głośniki, że samolot specjalnie zboczył nieco z drogi i na kilka minut znalazł się w przestrzeni powietrznej Kanady, gdzie dozwolone są małżeństwa homoseksualne. I właśnie tam kapitan udzielił ślubu dwóm pasażerom.
Sensację natychmiast podchwyciły media. Jednak rzecznik linii Virgin America Abby Lunardini poinformował, że do żadnego ślubu nie doszło, a piloci nic nie wiedzieli o dowcipie stewarda.