Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jesień nihilistów

20 listopada 2010 | Plus Minus | Marek Nowakowski

Dziennik podróży w przeszłość (10)

Złoty październik zamienił się w dżdżystą, pochmurną jesień. Euforia niedawnych dni, tygodni kończyła się już. – Znowu przykręcili śrubę – tak mówiono. Rozwiązano redakcję „Po prostu”. Był to tygodnik na miarę nadziei tamtego czasu. Zamieszczano na jego łamach reportaże i artykuły o wyklętych dotąd żołnierzach Armii Krajowej, powrotach Polaków z syberyjskich łagrów. Piętnowano nieprawości systemu. Czytaliśmy z wypiekami na twarzy sprawozdania z procesów rehabilitacyjnych niesłusznie skazanych i więzionych z powodów politycznych. Dowiadywaliśmy się o okrutnych śledztwach. Nazwa tygodnika odpowiadała treści. Po prostu z trudem, jak po grudzie, usiłowano pisać prawdę.

Ale tylko do czasu. Komuniści przystąpili do uderzenia. Uznali, że najwyższy już czas skończyć z rosnącym pragnieniem wolności. W obronie rozwiązanej redakcji czasopisma odbyła się demonstracja na placu przed Politechniką. Byłem wśród tłumu. Wznosiłem okrzyki w obronie „Po prostu”. Odczułem siłę zbiorowości, scalanie się jednostek w masę. Miałem wrażenie nagle odrodzonej jedności. Nie ma jej latami, wszyscy rozproszeni, zastraszeni, zagubieni. Aż naraz jeden wyzwalający sygnał i ludzie się stapiają. Powstaje bryła. Toczy się jak lawina. Nikną wątpliwości, uchodzi strach. Poczułem się jak cząstka ogromu. Nie było żadnego „jak”, byliśmy tylko „my”. Szarżowała na nas milicja, specjalne oddziały, Golędzinów. Napierali...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8782

Spis treści
Zamów abonament