Podniebny bilans wielkiej wojny
Dzień żałoby dla cesarstwa niemieckiego w czasie pierwszej wojny światowej nie nadszedł ani w roku 1914 nad Marną, ani dwa lata później pod Verdun, lecz latem 1918 roku
Zdaniem Ericha Ludendorffa Niemcy przegrały swą wielką szansę 8 sierpnia, gdy masowo użyte pod Saint-Mihiel alianckie czołgi zdołały w ciągu dwóch – trzech godzin zniszczyć sześć – siedem niemieckich dywizji. Walki z lata i wczesnej jesieni tego roku to także symbol nadchodzącej potęgi nowego lotnictwa i zaprezentowanego przez Ententę nowego kunsztu wojennego, godnego opisu Wańkowicza lub Hemingwaya. My jednak sięgniemy po talent anonimowego warszawskiego wykładowcy z marca 1919 roku:
„Gdy Niemcy dokonali już znacznych postępów, które doprowadziły do zagrożenia Amiens (…) z największym efektem wstąpiła nagle na wojenną widownię nowa taktyka koalicyjnych lotników. Naraz pojawiły się w zagrożonym miejscu wielkie ilości samolotów (…) Wstąpiły one w walkę do tego stopnia, że Niemcy byli zmuszeni do zatrzymania swego zwycięskiego pochodu, a w wielu wypadkach do cofnięcia się. Zjawienie się wielkich mas lotników dodało ducha i wzmocniło odwagę koalicyjnej piechoty, z drugiej zaś strony (…) zdemoralizowało, zniechęciło i doprowadziło do nieładu wojska niemieckiego (…) Trudno sobie wyobrazić, jak olbrzymie wrażenie wywierają lotnicy, tym bardziej w masach, krążąc na niewielkich wysokościach i korzystając (…) ze swych bojowych środków (…) Całe odcinki niemieckiego frontu na Zachodzie były odgrodzone tak ściśle, że nie mógł nastąpić najmniejszy dowóz amunicji, żywności (…)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta