![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Porządki przed próbą rakiety na kołach
Projekt auta, które pobije rekord prędkości na lądzie, zbliża się pomyślnie do celu. W styczniu rozpocznie się ostateczny montaż pojazdu Bloodhound
Nazwa Bloodhound pochodzi od rasy angielskiego psa gończego. Próba bicia rekordu prędkości ma się odbyć w roku 2012.
– Mamy sponsorów na całym świecie – poinformował szef projektu Richard Noble.
Wezwał wolontariuszy do pomocy w oczyszczaniu dna wyschniętego jeziora w Northern Cup w Afryce Południowej. Usuwanie kamyków z pasa szerokości 1,5 km i długości 20 km już się rozpoczęło. Mogłyby poważnie uszkodzić pojazd.
Ile wspólnego z samochodem (nie byle jakim, bo to Porsche) ma Bloodhound, widać na zdjęciu z prezentacji w Londynie. To rakieta na kołach napędzana silnikiem samolotu Eurofighter. Rozpędzi pojazd do 480 km na godz. Wtedy do pracy włączy się silnik rakietowy. Po rekord Bloodhound pomknie z prędkością 1690 km/godz.
