Kiedy organizator przetargu wyeliminuje podwykonawców
Zamawiający może ograniczyć udział innych firm w realizacji inwestycji tylko wówczas, gdy przemawiają za tym specyficzne uwarunkowania
Organizator przetargu nie powinien zbytnio ingerować w stosunki między przedsiębiorcami. Dlatego też, co do zasady, wykonawca składający ofertę ma swobodę w decydowaniu, czy będzie sam realizował zlecenie, czy też skorzysta z pomocy podwykonawców.
Od tej ogólnej zasady jest jednak wyjątek. Art. 36 ust. 5 prawa zamówień publicznych (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 113, poz. 759 ze zm.) pozwala zamawiającym zastrzec w specyfikacji istotnych warunków zamówienia, że część lub całość zamówienia nie może zostać powierzona podwykonawcom.
Kiedy nie wolno ograniczać...
Ponieważ jest to wyjątkiem od reguły przesłanki do wprowadzania ograniczeń w udziale podwykonawcy jego przesłanki muszą być interpretowane ściśle. Innymi słowy zamawiający musi mieć rzeczywiste powody, z których nie chce, aby podwykonawcy uczestniczyli w realizacji zlecenia. Nie może to być jego widzimisię.
PrzykładPrzetarg dotyczy remontu budynku wraz z rekonstrukcją otaczających go terenów zielonych (wysiew trawnika, sadzenie drzew i krzewów). Zamawiający nie ma prawa wprowadzić zastrzeżenia,
że terenami zielonymi nie może zająć się podwykonawca. Po pierwsze, dlatego że trudno byłoby wykazać wyjątkowość tych prac.
Po drugie, mogłoby to zostać uznane
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta